Na stadion POSiR Golęcin powróciły emocje z udziałem kibiców. Przed wypełnioną w 25 procentach widownią wystartowali zawodnicy, którzy zapewnili już sobie minima olimpijskie oraz ci, którzy dopiero o nie walczyli. Największą niespodziankę sprawił Ethan Cormon z Francji pokonując w skoku o tyczce Renaud Lavillenie’go, Piotra Liska i Harry’ego Coppela z Wielkiej Brytanii.